2014/06/03

DOLCE&GABBANA: historia w kratkę

Marka Dolce&Gabbana powstała w 1985 roku jako hołd dla wielkich włoskich artystów, takich jak Fellini, Rossellini czy Sophia Loren. W 1994 roku projektanci poszerzyli swoją ofertę wypuszczając na rynek tańszą i bardziej sportową linię D&G. Aktualnie, po niemal 30 latach istnienia, Dolce&Gabbana stanowi imperium produkujące ubrania (dla kobiet, mężczyzn i dzieci), bieliznę, dodatki, perfumy i zegarki. Niestety, od jakiegoś czasu nad duetem zbierają się czarne chmury. I choć wydaje mi się to niemożliwe, to coraz częściej zastanawiam się czy chęć ominięcia prawa rzeczywiście mogłaby stać się dla znanych projektantów pułapką, która całkowicie pogrąży ich sukces i dotychczasowe osiągnięcia.
 
Pierwszy proces w sprawie oszustw podatkowych Dolce&Gabbana zakończył się zasądzeniem kary grzywny w wysokości 343 milionów euro. Została ona jednak uchylona przez włoski Sąd Najwyższy. Podjęto wtedy decyzję o wszczęciu nowego postępowania, które ciągnie się do dnia dzisiejszego, a na którego zakończenie czeka cały świat mody.

Jaki był jego dotychczasowy przebieg?

W 2013r. Dolce&Gabbana zostali skazani na rok i 8 miesięcy więzienia oraz karę 500 tysięcy euro grzywny. Powodem były oszustwa podatkowe na kwotę 200 milionów euro, których dopuścił się znany duet. Według sądu, projektanci ukryli ogromną kwotę dochodu podlegającego opodatkowaniu poprzez założenie w Luksemburgu spółki Gado. Jej działalnością kierowano z terytorium Włoch, zaś podatki od uzyskanych korzyści majątkowych odprowadzano w Luksemburgu, powszechnie uznawanym za podatkowy raj.

Po wniesieniu apelacji, sprawa została ponownie rozpatrzona przez włoski Sąd Apelacyjny, który podtrzymał wyrok skazujący duet Dolce&Gabbana, lecz zmniejszył wymiar kary - projektanci mają iść do więzienia na rok i 6 miesięcy. Pełnomocnik projektantów zapowiedział oczywiście złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.

Czy uważacie, że warto aż tak ryzykować?

UZ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz